piątek, 28 czerwca 2013

Hej. Widzę, że ktoś to czyta. Aby pojawił się kolejny post potrzebuję chociaż jednego komentarza na blogu.

Uwaga!
Nie jestem Belieber. Po prostu wykorzystałam w tym opowiadaniu jego postać. Nie zrozumcie mnie źle, bo nic do niego nie mam. Z góry przepraszam jeśli walnę podczas pisania jakąś głupotę na jego temat. W każdym razie opowiadanie ma na celu wywołanie uśmiechu u odbiorcy ; ) Nie oznacza to jednak, że cały czas będzie słodko, och i ach xd

Przy okazji życzę udanych wakacji ♥          S U M M E R

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz